Zdjęcia do czwartej części "Spider-Mana" mają ruszyć we wrześniu, ale studia Marvel i Sony wciąż nie mają reżysera dla nowej odsłony przygód Człowieka Pająka. W ostatnim czasie plotkowano o kilku potencjalnych twórcach. Do kapelusza - czy raczej do sieci - wpadło właśnie nowe nazwisko. Nowe - a w zasadzie stare. Sam Raimi kandydatem do wyreżyserowania "Spider-Mana 4"
Getty Images © Rick Kern Za kamerę nie wróci Jon Watts, który nakręcił trzy ostatnie "Spider-Many" z Tomem Hollandem. Ostatnio spekulowano, że kandydatami do wyreżyserowania "Spider-mana 4" są
Justin Lin ("
Szybcy i wściekli 5") oraz
Drew Goddard ("
Dom w głębi lasu").
Według najnowszej hollywoodzkiej pogłoski do rywalizacji o fotel reżyserski dołączył Sam Raimi, któremu
Spider-Man nie jest obcy. Reżyser nie otrzymał podobno oficjalnej oferty od studia, ale rozmawiał z producentami. To, czy otrzyma posadę, może zależeć od tego, czy pozwoli mu na to jego harmonogram.
Raimi wyreżyserował trzy części "Spider-Mana", których gwiazdą był Tobey Maguire. Pracował też już dla Marvel Studios, stając za kamerą widowiska "
Doktor Strange w multiwersum obłędu".
Portal World of Reel podaje jednak jeszcze kilku potencjalnych kandydatów: to
John Francis Daley i
Jonathan Goldstein ("
Wieczór gier", "
Dungeons & Dragons: Złodziejski honor") oraz - o dziwo -
Jon Favreau ("
Iron Man", serial "
The Mandalorian").
"Spider-Man: Bez drogi do domu" - zwiastun
MAM PARĘ UWAG: Podsumowujemy filmową historię Spider-Mana