i wisienka na torcie w postaci samego Jima Jarmuscha rzucającego palenie!
nie dla nudziarzy ;-) a najlepiej dla palaczy ;-)
To Jim Jarmusch rzucał palenie, Lou Reed twierdził, że palenie jest zdrowe, bo jak pali to nie wypija ...
Tak! TAK!!! I to właśnie było megazajebiste! Każda wstawka z jego monotonnym w sumie - takim... no jakby najarany był porządnie - monologiem - była bardzo ożywiająca :D Mnie przynajmniej :) Gadka o Szwecji - majsterszczyk!
Zresztą, cały film i jego warstwa dialogowa to mistrzostwo świata. Nie dla fanów strzelanek bynajmniej (jak by powiedziała Jolasia)
pominąć można włos łonowy w serniku...przychodzisz co dzień przez tydzień na sernik, do tej samej cukierni. siódmego dnia, zmienia się sprzedawca( widzisz na jej twarzy wyraz niezadowolenia, niczego nie podejrzewając, jesteś przecież miły. zatapiasz łyżeczkę w ustach i wyczuwasz kawałek paznokcia lub coś podobnego. wypluwasz to na stolik...starasz się być nadal miły, przypadek losowy:)))
....ale to nie koniec, ósmego dnia wypluty włos, nadal leży na obrusie. czy klienci cukierni dają łapówkę, wyostrzonym Paniom w fartuchach by dostać kawałek sernika, bez naciągania przy zamówieniu, oszukiwania na wadze z życzliwym uśmiechem?