Nie chodziło o zachowanie równowagi a o ochronę dłoni podczas hamowania raczej :-)

Dobrze że chociaż ocena dobra, bo zbyt bystry to raczej nie jesteś. :D Kamień służył do hamowania ręcznego i ochrony dłoni. Potrzeba matką wynalazków.

Czyżby Kolega z podstawowymi prawami fizyki był nieco do tyłu?
Wykonywałeś kiedyś skręt, jadąc na deskorolce z dużą prędkością? Ja nie, ale wyobrażam sobie, że na takiego deskorolkarza działa niemała siła odśrodkowa. Jeśli nie zrównoważy jej, pochylając się w odwrotnym kierunku i przyhamowując nieco za pomocą kamienia, straci równowagę i wykopyrtnie się na grzbiet, czyż nie? Ergo, hamuje, by zachować równowagę, zgadza się?

Ciekawy ton wypowiedzi przybrałeś, zapewne chcąc zaznaczyć, że jesteś mądrzejszy, a to 'ergo' to już szczyt elokwencji ;)

A dziwisz się?
"Dobrze że chociaż ocena dobra, bo zbyt bystry to raczej nie jesteś. :D"
Jak się czyta coś takiego, to od razu chce się powiedzieć "a takiego wała!" i błysnąć nieco intelektem :)

Rzeczywiście, może to wyglądać w filmie tak, jakby Walter założył sobie "równoważniki" tym bardziej, że w kilku następnych ujęciach widać jak rozkłada ręce jakby w próbie zachowania równowagi.
W sumie też bym tak to odebrał :) Ale ogólnie rzecz biorąc, Walter zrobił sobie prowizoryczne rękawice ochronne, dla mnie miły gest oglądając film. Właśnie za to lubię ten film - Stiller pokazuje, że taka zwykła pierdoła fabularna jak longboard nie musi być w historii pretensjonalna. Bohater jeździł na desce - wie, że przy downhillu potrzebuje rękawic.
Ale jeszcze raz - gdybym sam nie wiedział, rzeczywiście pomyślałbym tak samo :)

A tak realnie, to krawat po kilku zakrętach by się przetarł i po zabawie.^^(kamienie powinny być przyklejone na zewnątrz).

Już się bałem, że nikt na to nie zwróci uwagi... Ufff. Dzięki stary :D