1. De Niro
2. Al Pacino
3. Sean Penn
4. Daniel Day Lewis
5. Jack Nicholson
6. Anthony Hopkins
7. Gary Oldman
8. Marlon Brando
9. Denzel Washington/Robert Duvall
10. Russell Crowe/ Tom Hanks
1. Al Pacino, 2. Danzel Washington/ James Franco/ Jack Nicholson, 3. Russel Crowe/ Sean Penn/ Morgan Freeman :)
01. Rafał Mroczek
02. Marcin Mroczek
03. Borys Szyc
04. Tomasz Karolak
05. Mateusz Damięcki
06. Karol Strasburger
07. Jacek Poniedziałek
08. Dariusz Kordek
09. Bohdan Łazuka
10. Paweł Deląg
to wolny kraj i mogę pisać co mi się podoba, a ty pajacu najlepiej zrobisz, jeżeli z powrotem wpełzniesz do swojej norki i przestaniesz kompromitować się na forach publicznych. nie ma nic gorszego od głupich ignorantów, którzy nie potrafią dostrzec subtelnej różnicy pomiędzy żartem i trollowaniem.
Twój żart stracił subtelność z chwilą kiedy zacząłeś kpić z pana Łazuki ! Z chwilą kiedy zacząłeś kpić z pana Łazuki twoje subtelności zmieniły się w TROLLING !
może i Szycowi zdarzyło się zagrać w paru nietrafionych produkcjach ale jest bardzo dobrym aktorem co pokazał w Oficerze , Deląg równierz
tomucho77 jesteś lekko pobudzony. Widać że kolo sobie robi jaja , a Ty szlachetny obrońca Bohdana Łazuki. Czy uważasz że człowiek podający braci Mroczków jako swoje ikony aktorstwa pisze poważnie? Weź się przebiegnij 3 razy w koło bloku to Ci opadną emocje hehe! A tak naprawdę szanuję p. Łazukę, ale obok Oldmana i Ala P. to bym go nie stawiał. Gość jest bardziej showmanem niż aktorem, o np. jest takim wczesnym Skibą z Big Cyca.
Moim zdaniem Sean Penn jest lepszym aktorem od Ala Pacino. Pacino grał w kultowych filmach, a Sean Penn z przeciętnego filmu robi majstersztyk. To samo dotyczy J. Nicholsona i R. De Niro.
Miejsca medalowe są niestety już przyznane. Teraz 3 wyróżnienia dla Kevina Spacey, Ala Pacino i Anthonego Hopkinsa.
Dla mnie ci wszyscy aktorzy których wymieniłeś/aś powinni być na pierwszym miejscu a jak jest to tu masz link ...
http://www.filmweb.pl/rankings/person/actors/male
"Pacino grał w kultowych filmach, a Sean Penn z przeciętnego filmu robi majstersztyk."
A to wina Ala że lepiej wybiera pozycje filmowe? Jakaś dziwna ta twoja logika.
De Niro niestety w którymś momencie zaczął grać w duperelach. Z Alem, ostatni naprawdę dobry film jaki kojarzę to ,,Bezsenność''. Seana bardzo lubię, niestety nie oglądałem nic świeżego, ostatni jaki mnie zmiażdżył to rzeka tajemnic. Myślę sobie że wyłonienie lidera nie jest wykonalne, każdy kinomaniak ma jakieś ulubione kreacje i możemy tu pisać do końca świata. Ale tamtek koleś z braćmi mroczkami mnie rozwalił hehehe.